W zeszłym lecie rodzina Anny przyprowadziła ją do schroniska w Teksasie i oddała. 19-letnia labradorka utraciła jedyne życie, jakie kiedykolwiek znała tego dnia — lecz jej podróż dopiero się zaczynała.
Stephanie Rodriguez i Duke Hemstreet z The PAWerful Rescue usłyszeli o sytuacji Anny i postanowili sprawić, by jej złote lata były najlepsze.
Chwycili wózek i załadowali Annę do swojego samochodu, zatrzymując się po drodze w burgerowni. „Nie mieliśmy żadnych wątpliwości, że musimy pomóc tej dziewczynce,” powiedział Hemstreet w rozmowie z The Dodo. „Słodka dziewczyna zdecydowanie zasługiwała na mały przysmak.”
Содержание
Przyjęcie miłości i radości
Kcelebracja życia na całego
Codzienne radości w złotych latach
Rok pełen radości i miłości
Przyjęcie miłości i radości
Szybko po odebraniu z schroniska, Anna znalazła się pod opieką Lauren Siler, rodzica zastępczego, który specjalizuje się w opiece nad starszymi psami w hospicjum.
„Zobaczyłam słodką twarzyczkę Anny w mediach społecznościowych,” opowiedziała Siler. „Powiedziano mi, że weterynarz stwierdził, że będziemy mieli szczęście, jeśli żyje jeszcze miesiąc. Byliśmy po prostu szczęśliwi mogąc zabrać ją w miejsce, w którym może poczuć się komfortowo i doświadczyć godziny miłości, dni miłości, tygodni miłości — cokolwiek to może być.”
Obdarzona miłością, Anna szybko zaczęła zachowywać się jakby miała połowę swojego wieku, uśmiechając się częściej niż kiedykolwiek w swoim nowym domu zastępczym.
Kcelebracja życia na całego
Pierwszym punktem na liście miała być wielka impreza z okazji dwudziestych urodzin.
A to była tylko pierwsza okazja, jaką Anna miała do świętowania. Potem przyszły Święta Bożego Narodzenia, podczas których Anna otrzymała całą masę nowych zabawek i przysmaków.
Następnie przyszedł Dzień Walentego, kiedy to Anna dostała setki walentynek od ludzi z całego świata. „To naprawdę niesamowite widzieć całą miłość, jaką Anna otrzymuje,” powiedziała Siler.
„W salonie mamy dużą kolekcję psich zabawek,” relacjonowała Siler. „Anna podeszła do tzw. «kącika z zabawkami» i wybrała sobie jedną, a my pomyśleliśmy, ‘O mój Boże! Ona zachowuje się jak szczeniak z zabawką.’”
Realizując dostrzeganie, że Anna ma jeszcze mnóstwo energii i życia, Siler zaczęła tworzyć listę rzeczy do zrobienia. „Ile rzeczy możemy wcisnąć, aby dać jej jak najwspanialszy czas?”, pytała siebie — a odpowiedź brzmiała: dużo.
Codzienne radości w złotych latach
Holidays były tylko jedną z rzeczy, które Anna cieszyła się w swoich złotych latach. Przeżywała mini wycieczki drogowe, pokochała siostrzenicę Siler, „goniła” koty Siler i testowała każdy możliwy pokarm, spędzając mnóstwo czasu na podwórku, będąc najgłośniejszym sąsiadem.
Zbliżając się do pierwszej rocznicy, Anna skreśliła wszystkie punkty ze swojej listy marzeń — i jeszcze więcej. Udało jej się zmienić życie swoich rodziców zastępczych, a także tych, którzy śledzili jej przygody w mediach społecznościowych. Zainspirowała ludzi do otwarcia swoich serc na starsze psy i przewyższyła wszelkie przewidywania lekarzy.
Wzięła udział w urodziny, które celebrowano z miłością i radością. W dniu 24 czerwca spędziła czas na przyjęciu z wszystkimi, którzy jej przyparły, witając każdego psa w jej przyjęciu i delektując się smakołykami.
Wieczorem, gdy wróciła do domu, jej ciało odmówiło posłuszeństwa. Jej opiekunowie natychmiast odwiozł ją do weterynarza i musieli podjąć trudną decyzję o pożegnaniu.
Rok pełen radości i miłości
Nie chcemy, aby ten post był smutny. Zamiast tego chcemy, byście skomentowali poniżej swoje ulubione wspomnienie o Annie. Albo, jak wpłynęła na wasze życie. Kiedy po raz pierwszy przyjęliśmy Annę, powiedziano nam, że w najlepszym wypadku żyje jeszcze kilka miesięcy… Wczoraj Anna świętowała rocznicę uratowania!
W ciągu ostatniego roku Anna odnalazła dwie niezwykłe kobiety, które przyjęły ją jako swoje opiekunki. Przeżyła nie jedne, ale dwa Bożego Narodzenia i urodziny. Wyszła na pole baseballowe TX Rangers. Stała się popularna w wiadomościach i zainspirowała miliony!
Anna przeżyła takie życie, jakie wszyscy modlimy się, by każde starsze psy, które ratujemy, mogły doświadczyć. Anna nie tylko przeżyła ten rok… ona rozkwitła!
Jej ślad, który zostawiła, nie zostanie szybko zapomniany. Szybko zmieniliśmy nasze plany, aby zakupić pierwszą koszulkę honorującą Annę, która przyjedzie w drugim tygodniu lipca i wesprze nasze pierwsze małe mieszkanie dla seniorów. „Chata Anny”: ten dom stanie się bezpiecznym schronieniem dla psów jak Anna przez wiele lat z przyszłości. ❤️



